czwartek, 18 października 2012

Plener, Pan model i buty.

Plener: 

Tresna okazała się miejscem ładniejszym, niż początkowo przypuszczałam, co nie zmienia faktu, że dominacja bieli, zieleni i błękitu po kilku dniach była już uciążliwa. 



Praca stworzona z myślą o tym aby namalować coś świeżego i lekkiego, na co patrząc, można odpoczywać.

Na pohybel rozbieleniom i pastelowym kolorom! Praca bez kropli bieli. I nie, to nie dlatego, że zaczynało mi już brakować białej farby.



Buty:


Całkiem niezła zabawa z takim dziubaniem nad rysowaniem skórzanych butów.


Pan model :



























Kto by przypuszczał, że rysowanie aktów może być takie rozwijające.